Wiosna
Wiosna nadeszła w tym roku dość oczekiwanie. Po łagodnej zimie drzewa rozkwitły w pełnym zachwycie, klomby opruszyły kolorowe bratki, słońce ogrzewało zmarzniętych pasażerów czekających na przystankach. Roześmiane pary wznosiły toast kieliszkami prosecco w ulubionych kafejkach. Ciepłe powietrze owijało się wokół szyi, zapach kiełkującej trawy pieścił nozdrza. Młody mężczyzna kupował na osiedlowym targowisku bukiet różowych tulipanów dla żony.
Tej wiosny pierwszy raz w życiu byłam na oddziale intensywnej terapii. Mijałam łóżka z pacjentami, których ciała przy życiu podtrzymywał respirator i kilkanaście innych rurek wetkniętych w każdy możliwy otwór ciała. Słyszałam szept pielęgniarek, które w przerwie od pracy planowały wieczorne randki. Wdychałam zapach strachu mieszanego z nadzieją. Widziałam szklane, nieobecne oczy matki 23-letniego chłopaka, leżącego obok łóżka mojego Dziadka.
Wiosna w tym roku nadeszła szybko i niczym paw stroszący pióra nadymała się w pełnym rozkwicie. Ukwieciła krzewy, pomalowała niebo błękitem, obudziła ptaki, pachniała jaśminem.
Wiosną tego roku zmarł mój Dziadek.
Świat zazielenił się na śmierć.
Wiem, że słowa w takich chwilach są puste i praktycznie w ogóle nie koją.
OdpowiedzUsuńAle trzymaj się.
Wiem, że jest ciężko, pusto, dziwnie i zupełnie nie tak jak powinno i sie przywykło. I że trudno się z tym pogodzić. Ale trzeba dać sobie czas i pozwolić sobie na czucie tego wszystkiego co w człowieku siedzi.
Ehh, masz rację. Ciężko...
UsuńMyslami jestem z Toba Ewa. Monia
OdpowiedzUsuńDzięki.
Usuńwiosną zeszłego roku zmarła moja ukochana babcia ... tegoroczna wiosna nie jest lżejsza. bardzo mi jej brakuje
OdpowiedzUsuńPrzykro mi :(
Usuńmoj Dziadek odszedl 1,5roku temu... i tez byla intensywna, tez rurki, respiratory i inni pacjenci. Dziadek zmarl godzine po tym jak wyszlam od niego. zdazylam powiedziec mu ze go kocham, powtorzyl "kocham" az trzy razy.
OdpowiedzUsuńScheiße rozryczalam sie :(
Jestem z Toba!
Ja też!
Usuńpięknie tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńWiosną 14 lat temu zmarła moja Mama, a ja byłam w trzecim miesiącu ciąży. Pamiętam, że to była wyjątkowo ciepła wiosna ...
OdpowiedzUsuńChyba nie ma dobrej pory roku w takich okolicznościach.
A czas nie leczy ... tylko okrywa mgłą, która co jakiś czas się rozwiewa i nagle znowu wszystko widać wyraźnie ...
Trzymaj się, mimo wszystko!
No właśnie tego się bardzo boję. Że wcale nie będzie łatwiej.
UsuńBardzo mi przykro :* wiem jakie to okropne uczucie :(
OdpowiedzUsuń:/
Usuń