Fashion and photography - what's new?
W dobie stosunkowo niedrogich lustrzanek dostępnych w każdym większym sklepie RTV/AGD w zatrważającym tempie obserwuję wysyp nowych fotografów. Rzadko któryś z nich potrafi przyciągnąć moją uwagę na dłużej - wszystko już było, wszystko jest odtwórcze, żadnego powiewu świeżości. Na piękne fotografie uczulił mnie mój chłopak, który sam pasjonuje się tym tematem i w sieci wynajduje ciekawe zdjęcia z oryginalnymi kompozycjami, niebanalnymi pomysłami. Dzięki niemu poznałam klasyków fotografii i to dzięki niemu moja wiedza w tej dziedzinie jest trochę większa niż kilka miesięcy temu.
Jednak żeby docenić klasę i genialność zdjęć Rafała Makieły nie trzeba być większym znawcą - kunszt jego fotografii widoczny jest na pierwszy rzut oka. Na profil Rafała natknęłam się kilka miesięcy temu przeglądając www.maxmodels.pl i od tego czasu jestem wierną fanką jego prac. Mimo, że jest fotografem wszechstronnym i zajmuje się też artystyczną fotografią ślubną ( klik), specjalizuje się w zdjęciach podwodnych, czerpiąc inspiracje od takich wielkich mistrzyń w tej dziedzinie jak Zena Holloway czy Elena Kalis. Znajdując niesamowicie ciekawą niszę na polskim rynku stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych twórców podwodnej fotografii. Realizując swoje pomysły zatrudnia do sesji nie tylko makijażystki i zaprzyjaźnioną stylistką Ewą Jobko, które dopracowują baśniową oprawę zdjęć, ale też przede wszystkim profesjonalnych płetwonurków dbających o bezpieczeństwo modelek i modeli.
Zdjęcia Rafała to ciekawy i niewątpliwie oryginalny mariaż fotografii z modą. Zadziwiające, jak doskonale pod wodą prezentują się niektóre kostiumy, jak perfekcyjnie warstwy materiałów otulają ciała pozujących osób. Z wielką chęcią zobaczyłabym w którymś magazynie modowym edytorial ze zdjęciami Makieły. Byłoby to coś nowego i totalnie odjechanego na trochę skostniałym rynku sesji high fashion. Mam nadzieję, że któryś z redaktorów naczelnych skusi się na takie zdjęcia. Wyobrażacie sobie smukłą modelkę "tonącą" w czarnej koronkowej sukni Gosi Baczyńskiej albo w jedwabiach Tomaotomo? Yhmmm...poezja.
Dzięki Tobie poznałam człowieka który robi takie zdjęcia, które zapadają w pamięć. Dziękuje!
OdpowiedzUsuńFantastyczne!:)
OdpowiedzUsuńfaktycznie prace są niesamowite!
OdpowiedzUsuńzdjęcia są niesamowite! i mają bardzo głębokie barwy, robi to nieziemskie wrażenie!
OdpowiedzUsuńCiekawe fotki. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:
www.diane-fashion.blogspot.com
Rzeczywiście fotograf utalentowany. Masz rację, wśród licznych, samozwańczych fotografów rzadko można spotkać kogoś z prawdziwym talentem i oryginalnymi pomysłami. Lustrzanka nie czyni z nikogo fotografa.
OdpowiedzUsuńDokładnie. A doczepienie kilku ćwieków do szortów nie czyni jeszcze z kogoś projektantem :-).
UsuńJestem zachwycona! Uwielbiam dobrą fotografię, a powyższe prace są dosłownie zjawiskowe.
OdpowiedzUsuńBędę obserwować :)
Niesamowite foty !!!!
OdpowiedzUsuńJak ja niesamowicie kocham podwodne zdjęcia...A te są wyjątkowo udane!
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia !!!!!!!!
OdpowiedzUsuń