Back to black.

Tak jak pisałam ostatnio na Facebooku ten zestaw to miła odmiana dla wszędobylskich pasteli, neonów i kolorów. Na przekór pięknej wiosennej pogodzie ubrałam się od stóp do głów (a w zasadzie głowy, sztuk jedna) na czarno i czułam się świetnie. Totalnie poza trendami, dużo rzucających się w oczy detali i srebro, które ostatnio zaniedbałam na rzecz złota. Całkiem niesłusznie, jak się okazuje.





Marynarka / spódnica - via Allegro, torebka - Quazi %, buty - Zara, pierścionek / t-shirt - h&m

kategorie:

18 komentarze :

    1. Buty mają perfekcyjny wygląd :) A spódnica jest świetna

      OdpowiedzUsuń
    2. śliczne sandałki, ale gdzie Twoje brąz kudły? lubiłam je!!!

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Jakoś jednak najlepiej czuję się w blondzie. Może nie takim jasnym jaki mam teraz, tylko trochę bardziej naturalnym, ale póki co nie chcę już męczyć włosów farbowaniem. Dużo ostatnio przeszły :-)

        Usuń
    3. Pogoda taka, że pasteli czy neonów nie chce się zakładać. Zestaw w czerni jednocześnie nowoczesny (detale, modny fason szpilek), ponadczasowy (torebka i krój spódnicy) i z klasą (kolor, krój żakietu i spódnicy, forma obuwia).

      OdpowiedzUsuń
    4. Dobrze, ze wrocilas do blondu. W tym kolorze jest ci najladniej. Ja mialam czas, ze chodzilam glownie w czarnych rzeczach,teraz wole jednak troche wiecej kolorow (tez pewnie ze wzgledu na inna strefe klimatyczna).Spodnica ma swietne zdobienia.

      OdpowiedzUsuń
    5. piekna stylizacja, bardzo pasuje do Ciebie!

      OdpowiedzUsuń
    6. Spódnica ma bardzo oryginalne wykończenie! Szyta na Ciebie!

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Spodnica przeleżała w szafie ponad rok czasu zanim doczekała się oficjalnego debiutu ;-)

        Usuń
    7. Bardzo chic xxx ja tez zawsze czuje sie swietnie w czerni, niezaleznie od pory roku .pozdrawiam

      OdpowiedzUsuń
    8. Szczecin!!! Mieszkasz tu teraz?

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Tak, niedawno się przeprowadziłam i teraz tu grasuję, heh

        Usuń
    9. w końcu odmiana:) już mam dość "aztec prints" i pasteli:) u mnie też dziś fota z czernią i złotem, ale Twój zestaw jest bardzo kobiecy i aż miło patrzeć na zdjecia z tak eleganckim strojem:) pozdrawiam, marynarki i torebki zazdroszczę:)

      OdpowiedzUsuń
    10. dobra taka odmiana :) w spódnicy jestem zakochana! <3

      OdpowiedzUsuń
    11. Jako, że ja po prostu wielbię czerń to nie może mi się taki zestaw nie podobać :) Spódnica jest fantastyczna, te blaszki są świetne!:)

      OdpowiedzUsuń
    12. szpilki są genialne:)
      blaszki przy spódnicy dodają zarówno elegancji jak i młodzieżowego stylu,
      na pewno nikt nie przeszedł obok Ciebie obojętnie:)
      bardzo spodobał mi się ten zestaw:)

      OdpowiedzUsuń