7 życzeń głównych, czyli co dać blogerce pod choinkę
Jesteśmy już prawie jedną nogą w grudniu, a grudzień nieodłącznie kojarzy mi się z odwiecznym pytaniem "co komu podarować pod choinkę?". Wciąż nie mam zielonego pojęcia, czym uszczęśliwić rodziców czy chłopaka, ale zdecydowanie wiem o co poproszę ja w prywatnym liście do Mikołaja. Poniżej zestawienie mojej złotej siódemki - może przyda Wam się, kiedy do obdarowania trafi Wam się jakaś podobna wymagająca, sławna modowa blagierka :-P
1. Komplet bielizny z najnowszej kolekcji Intimissimi
Mój wymarzony komplet z trzeciego zdjęcia kosztuje około 380 zł (stanik, majtki, pas do pończoch),
ale myślę, że pas do pończoch za 120 zł można sobie spokojnie odpuścić i poszukać jakiegoś tańszego zamiennika. Choć nie ukrywam, że osobiście żarliwie pragnę całej "świętej trójcy". I małego pejczyka. A co.
2. Biżuteria Ania Kuczyńska for YES
Nie jestem biżuteryjną sroką. Obok wystaw sklepowych Kruka czy Apartu potrafię przejść obojetnie
i ogólnie ciężko znaleźć mi dodatki, które wywoływałyby u mnie przyspieszone bicie serca. Z jakiegoś powodu z tą kolekcją było inaczej. Proste, klasyczne symbole - koła, trójkątu, kwadratu, gwiazdy, serca
i krzyża to gwarancja ponadczasowości. Podkręcą każdą stylizację, podkreślą wyjątkową osobowość właścicielki. Klasa i moda w jednym. Czego chcieć więcej? Moim faworytem jest zdecydowanie kolor złoty - chętnie przygarnęłabym kolczyki z krzyżem i trójkątną bransoletkę. Są przepiękne. Ceny kolczyków 195 zł i 235 zł, ceny bransoletek 259 zł i 449 zł (w zależności od koloru).
3. Okulary przeciwsłoneczne
Ciekawe, stylowe okulary to taka sama gwarancja udanego looku jak ekstra buty. Od dłuższego czasu choruję na model z kolekcji Prada Baroque, który został wyprodukowany w limitowanej serii i obecnie jest do kupienia tylko i wyłącznie na ebayu, w horrendalnych cenach (od 1 000 zł w górę), of course. Nie zmienia to jednak faktu, że są to jedne z piękniejszych okularów, jakie widziałam i marzę o nich dniami i nocami.
Kolejny model, który strasznie mi się podoba to Miu Miu MU 04MV, czyli okulary ze "ścietymi" dołami. Totalny odlot. Najbardziej przekonują mnie czarne, ale te z białymi oprawkami wygladają równie ciekawie. Cena, w zależności od sklepu, od 180 do 220 Euro.
Bardzo fajny model ma też w swojej ofercie Italia Independent. Klasycznemu kształtu pikanterii dodają zamszowe oprawki. Jeden z ulubionych dodatków Magdy Knitter i Natalii Siwiec. Cena ok. 120 Euro.
4. Torebka idealna
Odkąd kupiłam torebkę Klaudii Rozwadowskiej zmieniło się moje podejście do cen ręcznie robionych dodatków. Precyzja i starnność wykonania nie może się nawet równać z tą sieciówkową. Poza tym miło jest móc uczestniczyć w tworzeniu swojego osobistego cacka, nawet jeżeli miałby być to tylko wybór koloru skóry czy długości łańcuszka. Moja "mała czarna" stała się perfekcyjna właśnie dlatego, że dokładnie skonsultowałam z projektantką szczegóły jej wyglądu. Teraz do kompletu chciałabym mieć taką białą, w tym samym modelu Sweet Shine - idealne uzupełnienie letnich stylizacji. No i ten motyw krokodylej skóry! Cena okolo 350 zł.
Mój szeroki uśmiech wywołałaby też torebeczka od Sabriny Pilewicz. Ulubiona projektantka polskich celebrytek zasłynęła puzderkiem w kształcie diamentu. Mała, oryginalna i stylow torebka - świetnie sprawdza się na imprezach, zwłaszcza, jeżeli wybierzemy opalizujący kolor. Cena - 550 zł.
Najbardziej podobają mi się te:
Najbardziej podobają mi się te:
5. Szczoteczka Clarisonic
Słyszałam o niej tyle dobrego, że aż wprost nie mogę się doczekać, kiedy dorwę ją w swoje ręce.
Efekt gładkiej cery, idealnie czysta twarz, lepsze wchłanianie produktów kosmetycznych? Tak, poproszę. Cena jak na "szczotkę" jest porażająca, bo około 600 zł, ale jeżeli jesteście łowcami promocji i macie
w zanadrzu parę zaskórniaków to moja koleżanka wyszperała na Gruponie promocyjną ofertę - Clarisonic
ze szczoteczką do twarzy za 350 zł. Mum, please!
6. Pełna chata
... czyli chata pełna stylowych dodatków. Swoje mieszkanie w Szczecinie staramy się urządzać idealnie, dlatego dużą wagę przywiązuję do najmniejszego szczegółu. Nie pytajcie jak długo wybieraliśmy zwykłe klamki! Kuchnię i łazienkę mamy wykończone, teraz zabieramy się za dopracowanie sypialni i umeblowanie otwartego salonu. O tych przedmiotach myślę za każdym razem, kiedy próbuję sobie zwizualizować klasę
i elegancję w wystroju wnętrz.
Krzesło HER projektu Fabio Novembre
To pewne na 101%, że to krzesło zagości w naszej sypialni. Jeszcze nie wiem, czy stanie przy toaletce czy przy sztucznym kominku z kilkunastu bialych świec, ale z pewnością pojawi się w naszej alkowie. Jak nietrudno się domyślić, za inspirację posłużyło artyście piękno kobiecego ciała. Oryginalne i seksowne. Istnieje też wersja HIM prezentująca męskie pośladki. Głowię się tylko nad kolorem - biel czy lakierowana czerń? Cena w zależności od koloru i materiału od 1000 do 2800 zł.
Wazon Philippi
Chromowana stal, szklana podstawka i morze białych tulipanów. Będzie się komponował z naszą stalową skórzanym narożnikiem i srebrzystej narzuty z futra. Piękno w nowoczesnym wydaniu. Do kupienia tutaj, cena 460 zł.
Wódka Crystal Head
Totalnie odjechana butelka w kształcie szklanej czachy z pewnością urozmaici barową półkę. Planuję mieć co najmniej trzy. Po osuszeniu flaszki fajnie sprawdzi się jako karafka na wino / świecznik / wazonik.
Być albo nie być (pijanym) od razu nabiera nowego znaczenia. Cena okolo 200 zł za 0,7l.
Być albo nie być (pijanym) od razu nabiera nowego znaczenia. Cena okolo 200 zł za 0,7l.
Plakaty Minimal Living
A raczej jeszcze więcej plakatów. Pierwszy kupiłam małżowi jako prezent i teraz wisi dumnie w naszym przedpokoju. Kocham prace ML - proste, zabawne tresci opakowane w minimalistyczną formę. Moim kolejnym łupem na pewno będzie ten z impossible - tak bardzo mi się podobał, że w tym roku zrobiłam identyczny tatuaż. Ceny plakatów od 130 zł do 190 zł, w zależności od wielkości.
7. Vouchery i karty podarunkowe
To trochę dyskusyjny temat, ponieważ niektórzy twierdzą, że dawanie voucherów jest tak samo bezosobowe jak upominek w postaci żywej gotówki. Ja jestem jednak za. I to bardzo. Tysiąc razy bardziej wolałabym otrzymać kartę podarunkową niż jakiś nietrafiony ciuch albo dziwnie pachnące perfumy. Vouchery są o tyle fajne, że można je wykorzystać w przeciągu długiego okresu czasu, jeżeli więc
w aktualnej ofercie nie znajdziemy nic godnego uwagi, spokojnie możemy poczekać miesiąc czy dwa. Sklepy, w których zawsze znalazłabym coś dla siebie to między innymi:
Dobrym pomysłem jest też voucher na relaksacyjny masaż albo jakiś rytuał spa. Szczególnie chętnie wybrałabym się ponownie do ukochanego Instytutu Sharleya w Warszawie lub przetestowała specjalistów ze Skin Clinic.
A jak jest z Wami? Ułatwiacie swoim bliskim i robicie listy prezentów czy liczycie na fantazję
i inwencję twórczą członków rodziny?
Co jest Waszym marzeniem, jeśli chodzi o świąteczne prezenty?
A może macie jakieś fajne pomysły na paczuszkę dla rodziców i faceta?
Wszelkie ciekawe sugestie mile widziane, piszcie w komentarzach, najlepiej od razu podlinkowując do produktu.
olala, o zestawie z Intimissimi myślę i ja! A jak wygram w Lotto, to Agent Provocateur :)
OdpowiedzUsuńAlbo La Perla ;)
UsuńMoj maz zawsze wie co jest na mojej "liscie", z kolei ja nie mam pojecia co mu w tym roku sprezentuje, jeszcze mam troche czasu do namyslu :)
OdpowiedzUsuńNo to mamy ten sam problem :/
Usuńbieliza świetna, nawet mój chłopak zajrzał przez ramię i wyraził aprobatę;) dla mnie no1 jest flaszkoczaszka. Mistrzowstwo!
OdpowiedzUsuńFajne masz marzenia kochana, chętnie też bym przyjęła prezent w postaci okularów Prady :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
http://zocha-fashion.blogspot.com/
Ostatnio byłam oglądać wymarzoną przez Ciebie bieliznę :-) Jest tak samo piękna jak na zdjęciach, niestety w Intimi mają taką rozmiarówkę, która wyklucza mój zakup. Mam mało pod biustem i niestety staniki odstają :-( Ale Twój uśmiech do małża w rzekomej sprawie jest oczywisty - widzę Ciebie w tych koronkach :-)
OdpowiedzUsuńSzczoteczka "chodzi" mi po głowie od kiedy byłam na jej demonstracji. Dużo też czytałam i oglądałam na jej temat w sieci. Ze względu na wysoką cenę w zastępstwie kupiłam ściereczkę muślinową, jednak przy mojej delikatnej cerze nie mogę jej używać codziennie. Jak zobaczyłam Twojego linka i cenę to wiedziałam, że teraz nie ma wymówki - zrobię dla siebie składkowe na prezent świąteczny, a co :-)
Plakaty to świetna podpowiedź dla mnie. Już wiem co powieszę mężowi w gabinecie !
Ja już ją mierzyłam i jak miałam zdjąć to myślałam, że się popłaczę. Małż już został namówiony i przekonany, więc mam nadzieję, że niedługo będę szczęśliwą posiadaczką tego kompletu. Plakaty są świetne, wyglądają mega - wszyscy znajomi zawsze o nie pytają, gdy przychodzą w odwiedziny do nas.
Usuńkim jest natalia siwiec?
OdpowiedzUsuńCo do szczoteczek to niestety ale na gruponie to podróbki...sprawdziłam
OdpowiedzUsuńpodróbki? mam nadzieję, że to żart, bo już zamówione na prezent :(
Usuń