Horny.

Wielką zaletą jeżdżenia na polski Fashion Week w Łodzi, o czym niejednokrotnie zresztą tu przypominałam, jest możliwość poznania nowych marek i projektantów w Showroomie. Jest to tak jakby hala targowa ze stoiskami poszczególnych twórców, gdzie można obejrzeć i kupić produkty różnych artystów - od biżuterii, poprzez ubrania, po buty i torebki. Swój towar prezentują też vintage shopy oraz portale zrzeszające kilku projektantów, tzw. multibrand story.

Zawsze powtarzam, że pojechać wtedy do Łodzi i czegoś tam nie kupić jest zbrodnią przeciwko ludzkości. To niepowtarzalna okazja na zdobycie oryginalnych ubrań i dodatków, ale przede wszystkim na żywy kontakt z projektantem i możliwość wysłuchania historii czy ideologii, jaka kryje się za za powstaniem danej rzeczy. Takie spotkania są niezwykle ciekawe i zmieniają sposób postrzegania polskiej mody. Uczą pokory i szacunku dla poświęconego przez projektanta czasu. Sprawiają, że na zwykły żakiet patrzy się już nie tylko z pewną dozą ciekawości, ale już przede wszystkim z podziwem dla włożonej w zań pracy.

Podczas ostatniej edycji Fashion Philosophy Poland odkryłam markę Horny Bow i dwie przesympatyczne dziewczyny ją tworzące, czyli Kasię i Ewę. W ich stoisku od razu zwróciłam uwagę na bluzkę z przedłużonym tyłem i po szybkiej przymiarce wróciła ze mną do domu. I był to chyba jeden z lepszych zakupów ever! Tę tunikę noszę ostatnio dosłownie ciągle - do dżinsów, gdy jest chłodniej, do szortów w upalne dni, a na imprezy łączę ją ze złotymi botkami. Jest prosta, ale przy tym tak efektowna, że nie uchodzi uwadze mijanych osób. Do tego lekka jak mgiełka, nie gniecąca się i w idealnym kolorze: połączenie złota z szampanem.

 Już myślę o nabyciu drugiej takiej na jesień, tyle, że w kolorze czarnym. Bo wydaje mi się, że to już jest ten stan, w którym się od niej kompletnie uzależniłam :-).

Tunika - Ewa Łukowska by Horny Bow, dżinsy - Stradivarius, buty - Zara, torebka - TK Maxx, bransoletki - h&m / Js Jewelery, pasek - Mohito

kategorie:

18 komentarze :

    1. Tunika jest bardzo oryginalna, chętnie sama bym taką nosiła.

      OdpowiedzUsuń
    2. bardzo fajna stylizacja, tunika ma bardzo oryginalny kształt :))

      OdpowiedzUsuń
    3. Bardzo fajna tunika chyba sama się za taką rozejrzę.

      OdpowiedzUsuń
    4. Faktycznie oryginalna ta tunika i baardzo mi sie podoba:) A torebeczka cudeńko:) Pozdrawiam!

      OdpowiedzUsuń
    5. Świetna jest ta tunika:)Pięknie wyglądasz:*

      OdpowiedzUsuń
    6. Pięknie wyglądasz w tych białych spodniach! :)

      Zapraszam do siebie, nowy post, skomentujesz? :>
      www.diane-fashion.blogspot.com

      OdpowiedzUsuń
    7. ciekawy, ładny, oryginalny ;)

      OdpowiedzUsuń
    8. Bluzka to faktycznie dobry zakup, jest prosta a jednocześnie bardzo efektowna, nie potrzebuje wiele, aby dobrze się prezentować. Jeszcze tylko dodam, że szpili dzięki swojemu kolorowi i zdobieniom są luksusowe i bogate ;)

      Pozdrawiam!

      OdpowiedzUsuń
    9. blond to idealny kolor włosów dla Ciebie :) świetny set a najbardziej podobają mi się spodnie i to jak Ty się w nich prezentujesz! :)

      OdpowiedzUsuń
    10. mam pytanie dotyczące Fashion Week w Łodzi: do showroomu można wejść tak z ulicy czy trzeba mieć jakąś wejściówkę?

      Ania

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Do showroomu też trzeba mieć wejściówkę, ale nie są one drogie - o ile dobrze pamiętam to na ostatniej edycji kosztowały 30 zł. Sprawdź sobie dokładnie na oficjalnej stronie Fashion Philosophy Fashion Week Poland :)

        Usuń
    11. piękna! sama chętnie bym się w taką zaopatrzyła :D ile za nią dałaś?

      OdpowiedzUsuń
    12. Świetny blog :)

      http://fashion-whoknow.blogspot.com/

      OdpowiedzUsuń