Multi - Stripes.
Nie lubiłam pasków. Wydawały mi się nudne i oklepane. A potem weszłam do Stradivariusa i zobaczyłam te dwie rzeczy, które pozornie do siebie nie pasują, tworząc perfekcyjny zestaw. Bo to nie jest sukienka - to bluzka ze spódnicą :-)
![]() | ||||||
Spódnica i bluzka - Stradivarius, buty - Zara |
Fot. Artur Gawlikowski
P.s. Na te asymetryczne buty z Zary chorowałam od długiego czasu. W końcu jak już je znalazłam i przebyły pół Polski do mnie w paczce okazały się...za małe. Więc jakby któraś z Was miała ochotę na nówki sztuki w rozmiarze 38 to zapraszam na priv.
Cudownie wyglądasz!! Buty są zjawiskowe!!
OdpowiedzUsuńo rany, też myślałam na początku że to sukienka!
OdpowiedzUsuńsuper!
Świetne połączenie. Niby paski z paskami, a coś w tym jest :)
OdpowiedzUsuńswietne zdjecia i swietne polaczenie :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńświetny zestaw:) ja chciałam kupić te szpilki, niestety moja stopa rewelacyjnie w nich nie wygląda ;|
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńI have the same shoes, you look so cute! :)
OdpowiedzUsuńKiss,
sara
Pasują do siebie bo mają podobną kolorystykę :) Świetne połączenie.
OdpowiedzUsuńsupeł połączenie bardzo modne i odważne. Masz wspaniałą figurę !
OdpowiedzUsuńmyonlyspotlight.blogspot.com - zapraszam na nowe posty
Pięknie, a w tych butach chyba nie przestanę być zakochana
OdpowiedzUsuńfaktycznie wygląda to znakomicie ! :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz pięknie :)
doprawdy genialnie!
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuństrój wygląda jak całość, wow, duże prawa za połączenie kolorów. No i te szpilki z Zary..lubię to!
OdpowiedzUsuńPasiaki wyglądają jak całość, super!
OdpowiedzUsuńwyglądasz fantastycznie, aż trudno uwierzyć, że to dwie osobne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńchociaż w poprzecznych paska ładnie tylko takim szczuplutkim i zgrabnym kobietom jak Ty
a buty są po prostu genialne!
I love your look!
OdpowiedzUsuńzawsze możesz zrobić konkurs z ... butami zara hahaha
OdpowiedzUsuńJa też jestem zakochana w tych butach i nadal czeka w Zarze mój rozmiar, tylko jakoś brak pieniędzy :( Świetny look
OdpowiedzUsuńnie wiem czy kupić 37 czy 38. Czy to typowa rozmiarówka. Może lepiej kupić mniejsze. POMOCY!!!
OdpowiedzUsuńOj, z tymi szpilkami również miałam problem. Noszę 39/40 a 40tka okazała się o wiele za mała ;/ jednak udało mi się CUDEM znaleźć 41 (!) we wszystkich londyńskich sklepach ogromny deficyt... jednak cierpliwość ma została wynagrodzona :)
OdpowiedzUsuń